Na 13. Wiśle pokażemy Wam nominowany do Oscara, najlepszy polski film ostatniego roku - „Boże ciało” Jana Komasy. Młodego, utalentowanego reżysera możecie znać z jego poprzednich obrazów: „Sala samobójców” i „Miasto 44”.
„Na przestrzeni całego filmu Komasa umiejętnie balansuje między gatunkami: dramatem kryminalnym i komedią, melodramatem i przypowieścią filozoficzną. Nie daje widzom gotowych kluczy do interpretacji obrazu, a przy tym jest on celny i logiczny wewnątrz” - o „Bożym ciele” pisze krytyk filmowy Denis Wiren. Cały tekst przeczytacie tu: https://cutt.ly/telohristovo